13 miesięcy za nami

wpis w: blog, dziecko, miesiące, Pokój Dziecięcy | 0

Za nami 13 miesięcy z Pawłem. Ten miesiąc to urodziny i wyjazd z rówieśnikami Pawła pod domek. To noszenie dziecka w nosidełku z tyłu na plecach rodzica i zmiana garderoby na rozmiar 92.

P8294486.JPG

Ulubione miejsca/czynności/zabawki?
– Wdrapywanie się na łóżko i kanapę, i bieganie po nich. Umie schodzić, ale jak wpadnie w szał ruszania się często bywa niebezpiecznie.
– Koła od samochodów – kręcą się i wprawiają w dobry nastrój.
– Puzzle – przyniosłam z piwnicy i znowu piankowe puzzle są u nas na topie.
– Ogólnie rozbieranie wszystkiego, zdejmowanie, wyjmowanie.

Motoryka
8 kroków naliczyliśmy. Nie zachęcamy, pójdzie jak się sam zdecyduje.

Stan zębowy
8 zębów
idą trzonowce (bleh)

Stan drzemkowy
Dwie drzemki
około 12 i po 14, od pół godziny do 2 godzin

Stan nocny
sen od 20-21 do rana, gdy niespokojnie budzi się w nocy, ale po chwili zasypia (coraz częściej sam zasypia)
Zmieniliśmy Pawłowi łóżko na turystyczne i nic mu nie wypada w nocy przez szczebelki (smoczek, zabawka), nie budzi go uderzanie nogami o szczebelki. Dobra decyzja.

Mówienie
tylko jakieś sylabizowanie, nic konkretnego, zapomniał o tata, mama nie słyszałam jeszcze,
– Gugu – Gucio

Odczucia matki?
Przed nami żłobek, szczepienia (jutro MMR i zobaczymy, może ospa, co powie mój lekarz, raczej rozłożę w czasie). Jakoś ostatnio zbyt szybko się denerwuję (ja), dziecko to anioł, bawi się sam, jest grzeczny, uśmiechnięty. Paweł wyrasta i widzę to każdego dnia, zmieniłam ubrania na 92 (są akuratne), jest coraz bardziej rozumny, już coraz bliżej realizacji mojej wizji macierzyństwa (ja + syn za rękę idziemy sobie po chodniku i gadamy o wszystkim – tak zawsze w wyobraźni widziałam siebie jako mamę).

A inne odczucia/plany?
Korzystać z ostatnich dni powszednich spędzanych razem. Pod koniec września oswajanie rodziny ze żłobkiem (wszystkich jej członków, włącznie z Guciem).

P9055174.JPG