25 tydzień ciąży

“Mogłaś przytyć od początku ciąży już 10 kg, a brzuch na pewno Ci ciąży, co powoduje bóle kręgosłupa.”

 

 

kwiecień

12.
Fajna nowość podczas ciąży to nowe włosy, które niczym korona królowej stoją na baczność każdego dnia :)

DSCF4308.JPG

13.
Sobotnie zdjęcia

Po tym jak zobaczyłam te zdjęcia i swój stan trochę się załamałam, ale i tak pokażę je, bo właśnie tak wyglądałam w 25tc.

244_FUJI7.jpg

Wieczorem urodziny Jacka. Kupiliśmy mu książkę i pojechaliśmy na 19.00

14.
W niedzielę pisałam Wam o złym nastroju.
Dzisiaj mam zły dzień, najchętniej bym usiadła i zapłakała.
Ale zamiast ryku postanowiłam poćwiczyć:

Do ćwiczeń póki co nie doszło, bo Gucio mi przeszkadza i mam mnóstwo rozpraszaczy.

16.
Pewnie zastanawiacie się, co robię całymi dniami. Oprócz przesiadywania na blogu, sprzątania, oglądania yt i Hart of Dixie w tle, czytam.
Wczoraj skończyłam cztery tomy Pana lodowego ogrodu, dzisiaj  Złodzieja dusz. Muszę skombinować jakieś kolejne czytadło, myślę o Intruzie (bo chyba tego nigdy nie pisałam, ale książki około zmierzchowe były znakomitym czytadłem, pochłaniaczem czasu).

17.
Rano pojechałam do Szafy rozmaitości, którą prowadzi Agata. Pogadałyśmy przez kilka godzin. Zobaczyłam jak fajnie mieć mały sklepik z pamiątkami. W drodze powrotnej zahaczyłam o lump, gdzie nareszcie znalazłam ubrania dla siebie!
Mama i Kasia są mocno chore – zapalenie oskrzeli jedna i zapalenie płuc druga. Mam zakaz zbliżania się do domu rodzinnego.

18.
Porobiłam porządku z ubraniami ciążowymi i jestem wielką bertą już teraz w niektórych strojach :)

– koszula w kratę – jeszcze jako tako może być

DSCF4331.JPG

– czarna bluzka z długimi rękawami – wyciągnięte to to, ale od biedy może się przydać

DSCF4334.JPG

– bluzka mojej siostry – trochę przymała, bo S-ka, ale jako podomka wieczorami może się przydać

DSCF4337.JPG

– spodnie – prawie się posikałam, gdy zobaczyłam siebie w tych wielkich spodniach, chyba za 20kg dla mnie (żebym tego nie powiedziała w złą godzinę!)

DSCF4341.JPG

– czerwona spódnica – kolejna miss piękności, szybciej to zdejmowałam niż zakładałam

DSCF4346.JPG

– wielka namiotowa sukienka czarny dżins – jak już będę gigantyczna wtedy tak, póki co niech leży

DSCF4351.JPG

– sztruksowa ogrodniczka – jest ok, fajnie leży, nie mam nic do zarzucenia

DSCF4353.JPG

– spódnica zakładkowa – oł noł! co to to nie, już teraz wyglądam jak orka, do szafy, może kiedyś

DSCF4358.JPG

– rybaczki ciążowe – trochę rozciągnięte, muszę oddać je do krawcowej, może je uratuje jeszcze

DSCF4362.JPG

A co robię przez cały dzisiejszy dzień?
Wygrzewam się na kanapie w samych gaciach (no i z górą :) ), bo nie jestem w stanie znieść tego nagłego skoku temperatury. Leżymy z Guciem – on dyszy i ja dyszę z nim.

19.
Dzisiaj zaczyna się 26 tydzień ciąży :)

Z nowości czuję czasami, że dziecku nie pasuje coś co zjem, charakterystycznie wtedy się wypycha, a ja lecę szybko tam, gdzie nawet król chodzi piechotą. Już wiem, czego unikać (lody, słodycze – serio po galaretkach nie mówię co się dzieje).
I pukają sobie z Michałem wieczorami, gdy ja śpię.

“Mogłaś przytyć od początku ciąży już 10 kg, a brzuch na pewno Ci ciąży, co powoduje bóle kręgosłupa.”

Przytyłam ok. 8kg, bóle czasami są, ale wystarczy zmienić pozycję  leżenia/siedzenia i pomaga.

“Rozwija się układ nerwowy dziecka, a w tym tygodniu może ono otworzyć po raz pierwszy oczy.”

Łiiii!  Otworzy oczy! Super!

“Jedną z rzeczy, o której nikt ci nie mówił zanim zaszłaś w ciążę, jest nietrzymanie moczu.”

Strzał w 10. Pytałam nawet o to lekarza. Normalka, wkładki pomagają.

“Wskazówki dla twojego partnera Twoja partnerka zbliża się do końca drugiego trymestru i może czuć się mniej atrakcyjna. Ważne jest, abyś dał jej do zrozumienia, jak jest piękna.”

O matko! O tym nawet gadaliśmy ostatnio, że jestem wielka i nie czuję się atrakcyjnie. To teraz słyszę, że jestem piękna w dziwnych momentach.