Mam porto, śliwek w warzywniaku pełno. Nic, tylko robić ciasto!
przepis od Agaty
Śliwki (zależy jakie chcecie ciasto, jeżeli ma być mnóstwo śliwek – mokre, dajcie kilkanaście sztuk, jak śliwka gdzieniegdzie to kilka) zalewamy kilkoma łyżkami porto i posypujemy szczyptą mielonych goździków.
Zostawiamy na 30 minut
3 miski
1. Główna – szklanka cukru + 80g masła, zmiksować tak długo aż nie będzie grudek cukru.
2. Z sypkimi produktami – 1 i 1/4 szklanki mąki, łyżeczka proszku do pieczenia, 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej, pół szklanki kakao (dużo, dziwiłam się, ale dałam tyle i było ok), szczypta soli
3. mokre produkty – jajko + szklanka zsiadłego mleka
gdy 1 miska jest gotowa dodajemy na zmianę 2 i 3 i mieszamy
Wlewamy do blachy.
Na wierzchu jak widać owoce (wcisnęłam je w ciasto).
45 minut w 180 stopniach C
I jak?
Nie rośnie jakoś fenomenalnie, ale ładnie pachnie i dobrze smakuje. W skali szkolnej – mocna 4.