Kolejna propozycja na danie z białą kiełbasą w roli głównej.
Pochodzenie przepisu
Byłam pewna, że złapałam w Biedronce Moje Smaki Życia, w domu patrzę, a tam program telewizyjny 🙂
Kropka TV, dodatek Kuchnia i kropka, s.12
Składniki
- ciasto francuskie – 1 opakowanie gotowca
- biała kiełbasa – tyle kiełbas, ile chcemy zjeść
- kapusta – w przepisie „młoda włoska”, u mnie końcówka pekinki
- żółtko i 2 łyżki śmietany – do posmarowania wierzchu, ja nie smarowałam
- masło – 4 łyżki
- bułka tarta – 3 łyżki,
- kminek, sól, pieprz – do smaku
Roztopić 4 łyżki masła na patelni, dodać 4 łyżki bułki tartej i zrumienić.
Przygotować liście kapusty (w przepisie młodą włoską gotowalo się w mleku przez 8-10 minut), ja podgotowałam końcówkę pekinki przez 5 minunt we wrzątku. Potem zrumienioną bułkę tartą polać liście, posypać kminkiem, solą (uwaga! wg mnie to zbędne!) i pieprzem.
Białą kiełbasę podsmażyć na oliwie. Ponakłuwać widelcem, wypuścić sos ze środka, wystudzić mięso i kapustę w bułce z przyprawami.
Potem tylko złożyć – ciasto francuskie, na to kiełbasa, potem liście kapusty i zwinąć wszystko. Chętni smarują wierzch żółtkiem ze śmietaną (ja nie).
30 minut 200 stopni C.
I jak?
Nijak. Dla mnie było za słone. Nie wiem, może kminek podbił to uczucie przesolenia (a posypałam szczyptą soli kapustę). Jeżeli chodzi o wygląd, to cud malina. Ciasto francuskie na talerzu zawsze wygląda bombowo. Lubię mięsa zawinięte w cieście (link). Następnego dnia było lepsze, ale to chyba moje subiektywne wrażenia (i czepiam się), bo zauważyłam, że Pawłowi tak smakowało to danie, że domagał się dokładki, więc sama już nie wiem. Jakaś tam wariacja na temat białej kiełbasy, chociaż ta „gołąbkowa” propozycja bardziej przypadła mi do gustu.
Na samym dole macie zdjęcie z podgrzewania dania specjalnie dla syna.
pawłowy obiad