Ich zrobienie zajmuje 5 minut, pieczenie 15, a potem siedzimy i z radością patrzymy jak domownicy pieją z zachwytu.
Pochodzenie przepisu
Moje smaki życia, 9/2015, s. 12 „ciastka do szkoły”
Składniki
- płatki owsiane – 200g
- migdały łuskane – 100g (nie miałam, nie dałam)
- żurawina – 50g
- miód – 3 łyżki
- masło – 80g
- jajka – 3
- mąka – łyżka
- soda oczyszczona – 0,5 łyżeczki
Krok po kroku w mojej kuchni
W garnku stopić 80g masła. Dodać (ja już nie podgrzewałam masła w momencie dodawania bakalii i miodu):
- migdały łuskane – 100g (nie miałam, nie dałam),
- żurawina – 50g,
- miód – 3 łyżki.
Wymieszać, nie podgrzewać, ostudzić.
Do miski wrzucić 200g płatków owsianych. Dodać wystudzone masło z dodatkami oraz:
- mąka – łyżka,
- soda oczyszczona – 0,5 łyżeczki.
Na koniec wbić 3 jajka i wymieszać wszystko razem.
Łyżką nabierać kulki i wykładać je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piec 15 minut w temp. 160 stopni C.
I jak?
Zrobiłam te ciasteczka, bo nie miałam w domu żadnej konkretnej przekąski dla Pawła, a wiedziałam, że lubi żurawinę, więc domyślałam się, że i ciasteczka owsiane przejdą. Zjadł dwa i pobiegł się bawić, więc eksperyment uznaję za udany.