Ciasto jagodowe bez pieczenia

wpis w: blog, Ciasta, Kuchnia, Wypieki, z jagodami | 2
Jagodowa góra i herbatnikowy dół. Piec nie trzeba.

Namiętnie kupuję biedronkową gazetkę „Smaki życia”. Głównie dla przepisów, które bazują na produktach dostępnych w tym sklepie (a że od mojego bloku biedra oddalona jest o 50m, to sami rozumiecie).

P7290995.JPG

W najnowszym numerze wpadł mi w oko przepis na jagodowe ciasto bez pieczenia. No coś w sam raz dla nas – sernik z owocami! Tylko, czy znowu czegoś nie pokręcili (często w tych przepisach są błędy).

P7290984.JPG

Potrzebne:
herbatniki, serek waniliowy (dość sporo, bo 650g), 4 łyżki śmietany, 4 łyżeczki żelatyny

P7290989.JPG

no i gwiazdy przepisu: jagody (2 szklanki)

P7290990.JPG

Do blendera trafiły kolejno:
1. jagody (2 szklanki)

P7291000.JPG

2. serek waniliowy (650g)

P7291004.JPG

3. smietana (4 łyżki)

P7291008.JPG

4. rozpuszczone w gorącej wodzie 4 łyżeczki żelatyny (uwaga! powinno być min. 8 łyżeczek, bo jest problem z gęstnieniem masy – jeżeli będziecie robić, dajcie więcej żelatyny!)

P7291010.JPG

I tyle. Miksujemy. Wkładamy masę do lodówki.

P7291016.JPG

Opcjonalnie, ale można dorzucić jeszcze całe owoce.

P7291018.JPG

W czasie, gdy jagody z serkiem są w lodówce rozdrabniamy herbatniki.

P7291021.JPG
P7291023.JPG

Rozpuszczamy kilka łyżek masła na małym ogniu i mieszamy je z herbatnikami.

P7291025.JPG

Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i tworzymy równomierną warstwę herbatnikowo-maślaną.

P7291033.JPG

Na herbatniki wylewamy jagodową masę.

P7291035.JPG

Tak przygotowane „ciasto” trafia do lodówki na całą noc.

P7291038.JPG

Rano zastałam w lodówce taki widok :)

P7301042.JPG

Nałożyłam sobie i ja.

P7301049.JPG

Szybko został tylko mały kawałeczek.

P7301053.JPG

I jak?
Oprócz tego, że jagodom trudno zrobić zdjęcie i w przepisie ktoś się machnął z ilością żelatyny (dawajcie 2x więcej żelatyny!), to sernikowe jagodowe wyszło pyszne! Nasz gość, Dorota, może potwierdzić. Blaszka jagodowego ciasta przetrwała pół dnia, co oznacza tylko tyle, że było dobre. Polecam. I gazetkę z biedry też polecam, bo mają naprawdę fajne pomysły.