Co warto zobaczyć w Lublinie?

wpis w: blog, Poza domem | 0

Największe miasto po wschodniej stronie Wisły – Lublin.

 

Zaparkowaliśmy w centrum i przez dwie godziny poruszaliśmy się głównie po Krakowskim Przedmieściu, od Placu Litewskiego, dalej ulicą Grodzką, aż do Zamku Lubelskiego. Wielka szkoda, że nie daliśmy rady dojść do Ogrodu Saskiego i że o 18:00 nie było już opcji zwiedzenia Państwowego Muzeum na Majdanku. Opuszczając miasto czułam niedosyt i żałowałam, że nie miałam więcej czasu i siły w nogach. Jakoś tego dnia nie mogłam się połapać w topografii, nie czułam zwiedzania.

Ale jednak coś widzieliśmy. Przed Wami nasza wycieczka po Lublinie.

 

Krakowskie Przedmieście

Czyli główny deptak miasta. Od Placu Łokietka z Bramą Krakowską i Ratuszem aż do Placu Litewskiego. Mijamy sklepy, kafejki i mury, które pamiętają odległe czasy.

IMG_2826 (Kopiowanie)

 

Brama Krakowska

Z przodu i z tyłu.

  • gotycka brama z XIV wieku (od XVIII wieku rys barokowy)
  • przez nią wchodzi się na Stare Miasto
  • obraz Matki Bożej pojawił się na Bramie na początku XIX wieku

IMG_2686 (Kopiowanie)

 

 

IMG_2787 (Kopiowanie)

 

Plac po Farze

Mijamy go w drodze na Zamek. Oglądamy fundamenty kościoła farnego pod wezwaniem św. Michała Archanioła.

 

IMG_2728 (Kopiowanie)

 

Zamek w Lublinie

  • XII-wieczny obiekt
  • najpierw zamek, potem więzienie, obecnie muzeum

 

IMG_2736 (Kopiowanie)

 

Przeczytaliśmy historię Zamku i weszliśmy na obszerny dziedziniec.

Zaciekawiła nas XIII-wieczna baszta i jej styl. Okna wskazywały na styl romański (szczególnie jedno, na 3 piętrze). Postanowiliśmy wspiąć się po spiralnych schodach na sam szczyt tej budowli. Grubość murów – ponad 3 metry.

Cena – 6,60/osobę  i PIERWSZY RAZ cena dla rodzica – 4,0zł/osobę (Paweł za darmo) – brawo muzeum w Lublinie!

 

Donżon, czyli baszta – wieża i panorama Lublina.

Ciekawostką są te zęby, które widzicie. Noszą nazwę krenelaż/blanki i wieńczą właśnie baszty. Pomiędzy nimi są przerwy – chodziło o ukrycie się łuczników podczas obrony budowli.

IMG_2777 (Kopiowanie)

IMG_2773 (Kopiowanie)

 

 

IMG_2778 (Kopiowanie)

 

Perłowa

Mieliście rację, do Perłowej (oficjalna pijalnia piwa browaru Perła) warto chociaż włożyć na chwilę głowę. Próbowałam uchwycić wygląd owalnego wnętrza, ale nie zdołałam. Lustra na suficie i mnóstwo brązowych butelek – rewelacyjny pomysł. Polecam nalewki – tu pigwowa dla zmęczonych turystek.

 

Fontanna na Placu Wolności

Z odlaną z brązu 2,5m wieżą ciśnień w centrum (wieża ciśnień została w latach 50tych XX wieku uszkodzona i rozebrana). Obok można dostrzec zarys murów wieży.

Plac Litewski

  • na placu znajdziemy ogromną topolę czarną (eedług tradycji została ona posadzona w 1569 r. na pamiątkę uchwalenia Unii Lubelskiej. Drzewo to jest nazywane przez lublinian baobabem)
  • na środku placu kiedyś stał sobór prawosławny, obecnie w jego miejscu znajdziemy wielką fontannę
  • wysoki pomnik –  upamiętnia zawartą w Lublinie Unię Korony Królestwa Polskiego z Wielkim Księstwem Litewskim z 1 lipca 1569
  • na koniu siedzi Józef Piłsudski, na tym pomniku umieszczono dające do myślenia zdanie:

„KTO NIE SZANUJE I NIE CENI
SWEJ PRZESZŁOŚCI
NIE JEST GODZIEN
SZACUNKU TERAŹNIEJSZOŚCI
ANI PRAWA DO PRZYSZŁOŚCI”

 

IMG_2835 (Kopiowanie)

 

Na Placu znaleźliśmy też miejsce dla dzieci.

 

Cebularz – Pub Regionalny Święty Michał

Po przejściu z Zamku na Plac Litewski cofnęłam się na Stare Miasto po jedzenie. Cebularz na wynos ze Świętego Michała smakował znakomicie i był wymarzoną kolacją tego upalnego dnia. Trochę zbyt mocno przypieczony od dołu, ale kto by tam się czepiał, gdy czuje się głód.

IMG_2859 (Kopiowanie)

 

 

Czuję niedosyt, za krótko, za mało. Mam wrażenie, że widziałam malutki fragment miasta. Ja tu jeszcze wrócę i zobaczę wszystko, co sobie założyłam.