Czakanki

Wypróbowałam pierwszy przepis z książki, która stała od wielu lat na półce u mojej mamy.

pobrane.jpg

A konkretnie czakanki.

DSCF1162.JPG

Okazało się, że tajemnicze czakanki to mielone w boczku. Wyszły tak:

DSCF1176.JPG

Krok po kroku w mojej kuchni.
Czerstwą bułkę namaczamy w mleku.

231_FUJI3.jpg

Dodajemy do mokrej bułki pokrojoną cebulę.

231_FUJI4-001.jpg

Do tego 0,5kg mięsa mielonego.

DSCF1136.JPG

Jajko

DSCF1145.JPG

Przyprawy wg upodobań.

DSCF1152.JPG

I zawijamy mięsne kulki w plastry boczku.

DSCF1154.JPG

Układamy je na wysmarowanym oliwą naczyniu żaroodpornym.

231_FUJI5.jpg

 

DSCF1159.JPG

I wkładamy do piekarnika. Pieczemy aż boczek będzie chrupiący.

DSCF1167.JPG

 

DSCF1170.JPG

Jedliśmy z kleksem keczupu, musztardy i chrzanu (Gośka, obiecałam :) ).
Ukłony w stronę naszego sponsora w spódnicy, której to bezczelnie nie podziękowałam za mega pakę otrzymaną kiedyś tam. Więc dziękuję teraz :*

DSCF1171.JPG

I jak?
No pyszna przekąska. Doskonała na imprezy. No wow!

DSCF1178.JPG

 

DSCF1181.JPG