Fiesole i inne okołoflorenckie cuda

wpis w: blog, Poza domem | 0

Dla Grażyny i Stacha – moich wiernych czytelników

O co chodzi?
Okazuje się, że są uwagi. Nie pokazałam wszystkiego z Florencji. Prawda, rzuciłam się w wir codzienności i wrzuciłam tu tylko najważniejsze miejsca z pobytu u Doroty.

– Brakuje Fiesole – powiedziała kilka dni temu Pani N.

W takim razie specjalnie dla Was pozostała część pobytu.

*Fiesole*
Dorota koniecznie chciała mi pokazać tę małą toskańską mieścinę. Pojechałyśmy tam autobusem.

Zamiast od razu zwiedzać to starożytne (historia tutajhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Fiesole) miasteczko usiadłyśmy przy kawie,

i zaopatrzone w przepyszne lody skierowałyśmy się do największej atrakcji – panoramy Florencji.

Podziwiamy, oglądamy.

Pobliskie muzeum i eksponaty

wykopaliska

*Il Duomo*

kopuła od środka

*plac Michała Anioła*
znowu Dorota wywiozła mnie na obrzeża miasta, powód był prosty – idziemy oglądać zachód słońca

znaki dla Doroty – wiem, że się powtarzają, wybierz sobie ujęcia

I na koniec specjalne zdjęcie – prawidłowo zaparkowany „koń”