Galindia to takie miejsce w miejscowości Iznota (koło Mikołajek), gdzie pamięta się o mieszkającym tutaj od V w. p.n.e. plemieniu Galindów.
koszt wizy – 10zł/osobę
co dostaniemy za te 10zł?
– 20minutowy film o plemieniu Galindów
– przejście podziemnymi korytarzami (ciemno, chłodno i dużo strachów, węży na ścianach)
– teren zielony i dużo rzeźb (łącznie z tronem przywódcy)
Byliśmy w niedzielę rano w Galindii sami, niestety opcji oprowadzania nie było, a żałuję bardzo, bo my odebraliśmy to miejsce jako ciche i spokojne, z mnóstwem pięknym i misternie wykonanych rzeźb, a przypadkiem mijaliśmy w drodze do samochodu grupę turystów (zorganizowana). Oprowadzali ich przewodnicy w strojach tubylców, widzialam głośne tańce , słyszałam śmiechy. Tłumaczono i pokazywano rzeźby. Lubię zwiedzanie z przewodnikiem takich miejsc, bo jest ciekawsze i więcej się wynosi z krótkiego pobytu. Szkoda, że nam nie było dane pobawić się w szamana i pośmiać z grupą.