Hiszpański chłodnik z pomidorów.
Pochodzenie przepisu
Jadłonomia – Gazpacho ulubione
Składniki
- pomidory – 2kg, u mnie 4 giganty makarena
- ogórki – 3 gruntowe
- papryka czerwona – pół
- oliwa – 1/3 szklanki
- cebula czerwona – 0,5
- limonka – sok z 1 (lub z połowy cytryny)
- wędzona papryka – łyżeczka (znalazłam w Tesco)
- sól i pieprz – do smaku
Pomidory sparzyć, naciąć na krzyż i obrać ze skórki.
Ile ja się naszukałam tej przyprawy… Odnaleziona w Tesco.
Do garnka włożyć rozdrobnione (pokrojone na mniejsze części, nie jest istotnie jak wielkie, zaraz wszystko i tak zmiksujemy).
- pomidory – 2kg, u mnie 4 giganty makarena
- ogórki – 3 gruntowe
- papryka czerwona – pół
- oliwa – 1/3 szklanki
- cebula czerwona – 0,5
- limonka – sok z 1 (lub z połowy cytryny)
- wędzona papryka – łyżeczka (znalazłam w Tesco)
- sól i pieprz – do smaku
Całość zmiksować i włożyć do lodówki (u mnie stało przez całą noc w lodówce).
Podawać posypane wędzoną papryką i zieleniną (kolendra).
I jak?
Bardzo dobry chłodnik, tylko trzeba znaleźć dobre jakościowo pomidory. Wtedy pachnie obłędnie. Zresztą widać, że musiał smakować, jeżeli zapomniałam o zrobieniu zdjęcia przed i zabrałam się za konsumpcję. Do powtórzenia gdy będzie gorąco na zewnątrz.