Gdy na fb pojawiła mi się propozycja z Tesco.
Nie zastanawiałam się długo i postanowiłam spróbować osławionej sycylijskiej granity.
Potrzebujemy 3 składników: arbuza, limetki (lub cytryny) i cukru pudru.
Arbuza oddzielamy od skórki, usuwamy pestki.
Posypujemy dwoma łyżkami cukru pudru.
Wyciskamy do arbuza sok z limetki.
Miksujemy miąższ blenderem.
Rozlewamy miąższ do misek i wkładamy na noc do zamrażarki.
Rano, w upalny dzień, próbujemy.
I jak?
Pyszny deser, coś nowego, innego, ale chyba wolę arbuza w wersji „na surowo”. Kiedyś odwiedzę Sycylię i spróbuję prawdziwej granity.