Zrobiłam mnóstwo jedzenia dla Pawła i co teraz?
Wiadomo, że chciałabym, żeby jadł świeżo zrobione obiadki, ale wyszło tego tyle, że trzeba poporcjować i przechować.
Zaopatrzyłam się w pojemniki z Tesco.
Kamila pod poprzednim wpisem zadała pytanie: ile czasu takie jedzenie już zamrożone jest zdatne do spożycia i jak to wychodzi z porcjami.
Hm…
Poszukałam odpowiedzi i znalazłam coś na jej kształt w książce od Pauliny:
Kostki 4-6 tygodni, więc jeżeli zjemy pojemniki w tydzień-dwa, to nic się złego nie stanie. I taka jest moja odpowiedź. Teraz, gdy wiem ile tego wychodzi, będę robiła mniej jedzenia naraz. Nadwyżka powstała wskutek niewiedzy została zamrożona i zjemy ją w ciągu najbliższych 8 dni. Jeden pojemniczek z Tesco starcza nam na 1 obiad.