Kolejna wariacja na temat zwykłych mielonych.
Pochodzenie przepisu
Kasia zachwalała u siebie przepis z Kwestii Smaku
Składniki
- mielone z indyka – 500g (zmieliłam całą pierś z indyka, ok. 800g)
- bułka – 1 czerstwa
- cebula – 1
- koper – 2 łyżki posiekanego (dałam więcej, z 5)
- jajko – 1
- bulion – 400ml (i to jest tajemnica tego dania!)
- marchew – 1
- sól – łyżeczka
- pieprz – pół łyżeczki
- kurkuma – szczypta
- masło – łyżeczka
- mąka pszenna – do obtoczenia pulpetów
- mąka ziemniaczana – do zagęszczenia na koniec
Czerstwą bułkę zalać mlekiem, odstawić na 5-10 minut.
W tym czasie połączyć w misce:
- mielone z indyka – 500g (zmieliłam całą pierś z indyka, ok. 800g)
- cebula – 1 – starta na tarce
- koper – 5 łyżek posiekanego
- sól – łyżeczka
- pieprz – pół łyżeczki
Dodać odciśniętą z płynu bułkę.
Wymieszać składniki ręką i wbić na koniec jajko.
Po prawej stronie widzicie tajemnicę tego dania. Bulion z dodatkami. Pomysł rewelacyjny, jak to podnosi walory smakowe!
W garnku zagotować:
- bulion – 400ml (i to jest tajemnica tego dania!)
- marchew – 1 – ibrana i starta
- kurkuma – szczypta
- masło – łyżeczka
- sól, pieprz – szczypta
Z mięsa formować kulki, obtoczyć w mące, obsmażyć na oleju z dwóch stron.
Usmażone kotlety włożyć do bulionu ze startą marchewką. Gotować na małym ogniu przez 20 minut. Sprawdzać czy nie przypalają się mielone od spodu, lekko zmieniać ich pozycję.
Na koniec posypałam całość połową łyżeczki mąki ziemniaczanej. Bulion się zagęścił.
Jedliśmy z kaszą Karola Okrasy (z ogórkiem).
I jak?
Absolutna rewelacja, bez dwóch zdań. Delikatne pulpety w bulionie to niebo w gębie. Orgazm podniebienia, jak to pachnie, jak to smakuje! Róbcie koniecznie u siebie. Kasiu dziękuję za polecenie! Wyborne.