Szybki krem z pomidorów i dyni.
Pochodzenie przepisu
Kwestia Smaku – Zupa pomidorowo-dyniowa
Składniki
- dynia – 0,5kg,ze skórką, pozbawiona skórki i upieczona
- czosnek – główka
- pomidory – passata 750ml
- masło – łyżka
- papryka w proszku – 2 łyżeczki
- cukier – łyżeczka
- gałka muszkatołowa – 0,5 łyżeczki
- bulion – pól szklanki, u mnie woda
- feta – 70g
- jajka – 2
- mąka – 3 łyżki
Dynię i całą główkę czosnku (przeciętą w poprzek) upiec na blaszce/w naczyniu żaroodpornym. 45 minut 200 stopni.
W garnku rozpuścić łyżkę masła, dodać upieczony czosnek (bez łusek), passatę, dynię, paprykę czerwoną, cukier i gałkę muszkatołową. Gotować wszystko razem na malym ogniu przez 20-30 minut (u mnie krócej). Jeżeli jest za gęste, dolać bulionu (ja wody).
Zabawa zaczyna się tutaj.
Feta, 2 jajka i 3 łyżki mąki – ubijać widelcem przez 2 minuty. Przyznam, że nigdy wcześniej nie robiłam lanych klusek. Początkowo konsystencja wyszła rzadka, ciasto wrzucone na posolony wrzątek nie przypominało „kluseczek”, dosypałam mąki, pomieszałam i wrzucałam z łyżki kleksy ciasta. I zaczęło wychodzić!
Potem już jedzenie – zupa i lane serowe kluski.
I jak?
Lane kluski nie były serowe/fetowe/słone, bardziej mączne. Krem pomidorowo-dyniowy dla lubiących te dwa składniki. Bardziej pomidorowe niż dyniowe wyszło, a szkoda, bo liczyłam, że dynię będzie czuć bardziej. Jeżeli też na to liczycie, dajcie mniej passaty.
Ps. nie jest to danie z 1 fazy South beach, bo mąka, bo dynia, bo cukier