Kukurydziana z jabłkiem

Gdy w moim przeglądzie wpisów na ciekawych blogach zobaczyłam połączenie jabłek i kukurydzy:
White plate, nie mogłam obok tego przejść obojętnie.

2 kolby

P8254001+%28Kopiowanie%29.JPG

oskubujemy z żółtych ziaren (nożem).

P8254005+%28Kopiowanie%29.JPG

3 ziemniaki kroimy w kostkę.

P8254007+%28Kopiowanie%29.JPG

2 jabłka też w kostkę (ale ze skórką).

P8254010+%28Kopiowanie%29.JPG

w garnku na łyżce masła podsmażamy pół pokrojonej cebuli i dorzucamy ziarna kukurydzy, jabłka i ziemniaki.

P8254008+%28Kopiowanie%29.JPG

Zalewamy litrem wywaru warzywnego (czyt. nie miałam mrożonego, nie chcialo mi się gotować, dałam kostkę). Do garnka wrzucamy listki z łodyżki rozmarynu.

P8254014+%28Kopiowanie%29.JPG

Gotujemy na małym ogniu przez 30 minut.

P8254016+%28Kopiowanie%29.JPG

Potem nakładamy na talerz. Doprawiamy solą, pieprzem, papryką i kurkumą.

P8254022+%28Kopiowanie%29.JPG

I jemy.

P8254024+%28Kopiowanie%29.JPG

I jak?
Ciekawe połączenie kukurydzy i jabłek. W skali szkolnej – nie mam pojęcia. Nie jadam zup. Może 3+? Tak na jednorazowe spróbowanie połączenia, dla wielbicieli kukurydzy i koloru żółtego. Bez szału i ślinotoku.