Kurczak w galarecie

Mój Michał kocha kurczaka w galarecie. Niezbyt wiem za co, ale szanuję jego wybór.

 

Składniki

  • mięso – 2 udka i pierś z kurczaka
  • przyprawy – sól pieprz, ziele angielskie, liść laurowy
  • włoszczyzna – miałam tylko marchewkę (można dać pietruszkę, seler)
  • majonez – kilka łyżek
  • groszek – puszka odsączony
  • kukurydza – puszka odsądzona
  • jajka na twardo ugotowane – 4
  • żelatyna + woda/bulion – 2,5l wody, opakowanie żelatyny

 

 

W garnku. Mięso wrzucamy do wody (na 2 udka i pierś z kurczaka dodaliśmy ok. 2,5l wody), dodajemy przyprawy (sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy) i po 30 minutach gotowania wrzucamy obraną włoszczyznę (marchewki). Zostawiamy na małym ogniu na godzinę.

 

Mięso i marchewkę wyjmujemy, a wywar odlewamy do miski (nie wylewamy go!)
Do wywaru dorzucamy całą torebkę żelatyny. Odstawiliśmy, aby płyn zmętniał i trochę stężał.

S7001479-1.JPG

 

 

W miskach kolejno układamy: pokrojone mięso (bez kości),

S7001474-1.JPG

pocięte jajka,

S7001478-1.JPG

marchewkę,

S7001482-1.JPG

kukurydzę,

S7001489-1.JPG

groszek + do każdej miseczki łyżeczkę majonezu.

S7001500-1.JPG

 

Wypełnić naczynia mętnym płynem i włożyć do lodówki na całą noc.

S7001503-1.JPG

 

S7001504-2.JPG

 

Rano można już jeść nasze własne galaretki. Pycha!

S7001534-1.JPG

 

Polecam każdemu. Naprawdę dobre. Fajny pomysł na śniadania i kolacje na każdy dzień.