Pomysł dobry, ale wykonanie do poprawki.
Pochodzenie przepisu
Folder z Piotra i Pawła – Poznaj smaki Tajlandii – Zielony kurczak curry
Składniki
- pierś z kurczaka – 1
- olej – 2 łyżeczki
- pasta curry – zielona, 2-3 łyżeczki, miałam czerwoną, łyżeczkę i taką dałam
- kmin – 1 łyżeczka
- mleczko kokosowe – puszka, 400ml
- cukinia – 1
- sos rybny – łyżka
- cukier – łyżeczka
- orzechy nerkowca – garść
Krok po kroku w mojej kuchni
Na patelni rozgrzać 2 łyżeczki oleju, dodać kmin i podsmażyć do momentu, aż zacznie wydawać charaketrystyczny dźwięk pękania. To w przypadku całego, ja miałam mielony, więc tylko podsmażyłam delikatnie.
Następnie dodać pastę curry i podsmażać minutę.
Zmniejszyć ogień, dodać mleczko kokosowe i gotować minutę. Dodać mięso i cukinię. Gotować do miękkości cukinii.
Dodać cukier, sos rybny.
Pod koniec wrzuciłam na chwilę garść orzechów nerkowca.
I jak?
Coś tu poszło nie tak. Smakować to było nawet dobre, ale uważam, że dodanie mleka kokosowego i gotowanie w nim w woku to nie był dobry pomysł. Najpierw podsmażyłabym mięso i cukinię, a potem dodała na chwilę mleczka (do pewnego momentu miałam na patelni ładny sos, a po chwili płyn się rozwarstwił). I orzechy dłużej w daniu, żeby zmiękły. Do powtórki z większą ilością curry, gdy kupię właściwe, zielone.