Mama z Endomondo

Jaka jest pierwsza rzecz, którą robię po wyjściu na spacer?
Łapię za komórkę i włączam darmową aplikację Endomondo.

Po co mi to?
Bo nudzę się na spacerach.
Bo lubię wiedzieć, ile km już za mną.
Bo lubię podglądać swoje trasy.
Bo lubię odkrywać nowe drogi z mapą.
Bo widzę czarno na białym, ile czasu danego dnia byłam na zewnątrz.

Fajne funkcje
Po pierwsze kalendarz aktywności. Marzec przechodziłam.

W kwietniu raz jechałam na rowerze z masażu (ps. przed zajściem w ciążę źle obliczałam, że przejechałam 860km do i z pracy, zakładałam, że mam do pracy 3km, Endomondo pokazało ponad 4, dlatego od teraz będę się chwalić, ze przejechałam 8km * 20 dni pracujących (urlopów brak) *7 miesięcy = 1120km ). Od dzisiaj zaznaczam też treningi, dla własnej przyjemności. Żeby wiedzieć.

Dodatkowo podobają mi się podsumowania.

I ciekawostki tuż po treningu.

Jest opcja społecznościowa – ściganie się z innymi i przebijanie wyników, ale to nie dla mnie.

Dobra, kończę, idę ubrać syna, znieść wózek po schodach, włączyć Endomondo i ruszyć w świat. Pa!