Mascarpone z truskawkami – coś słodkiego na szybko

wpis w: blog, Kuchnia, Owocowe, z truskawkami | 0

Całe popołudnie i wieczór chodziło za mną coś słodkiego.
– Zjadłabym coś słodkiego.
– Do której jest sklep?
– Mamy coś w szafkach?

Nie mamy. Resztka truskawek (200g) i mascarpone po nieudanym eksperymencie z moimiwypiekami.

Blogerka poleciła przepis Zosi.

Zosia robi z malinami. Spróbuję z truskawkami.

Witam w mojej kuchni nocą. Robimy coś słodkiego.
2 żółtka mieszamy z 50g cukru pudru.

Do tego marcarpone.
I mieszamy.

Teraz owoce.
Truskawki wkładamy do garnka i podgrzewamy. Mieszamy (ja cały czas).

Dodajemy łyżkę miodu.

Wyciskamy sok z połowy plastra cytryny.

I gotujemy chwilę (truskawki mają zmienić konsystencję na ciapowatą – nie wiem jak to określić).

Truskawki wykładamy na dno pucharków/misek/naczyń.

I teraz polecałabym, oczywiście jeżeli chcecie mieć idealny deser, odłożyć zarówno maczynia z owocami jak i masę do lodówki. Niech się porządnie schłodzi zanim dodacie do owoców białą masę.

Mi nie zależało na wyglądzie. Chciałam mieć szybko swój deser

Dodałam masę do ciepłych owoców (wypłynęły bokiem), nie przejęłam się, wstawiłam do lodówki na 30 minut (trzymajcie godzinę), bo tyle tylko wytrzymałam.

I zjadłam. Dodam, że ze smakiem. Dobry deser. Fakt, mogłam schłodzić go bardziej i poczekać, ale to jutro, bo wtedy zrobię wersję z malinami. Jak na szybki deser z resztek – dał radę.

Jeżeli będziecie robić – sparzcie jajka, bo salmonella – nie chcę mieć Was na sumieniu.