Mata edukacyjna – moje przemyślenia

Mamy matę z Bright starts. Taką podstawową z dwoma pałąkami i zwisającymi zabawkami. Dzisiaj, gdybym miała wybierać matę wzięłabym inną.

Dlaczego?

Wczoraj gościliśmy u rodziców Zosi Gosi i Paweł wypróbował ich matę. Ta nasza była fajna do czasu, gdy Mały leżał na plecach, teraz na brzuchu go bardziej interesuje podłoże i to, co na nim znajdzie.

Dlatego dzisiaj brałabym matę edukacyjną z zabawkami w podłożu.

Dodatkowo po wczorajszym odkryciu jak Paweł znakomicie radzi sobie z garnkiem na klocki wprowadziliśmy naszą interaktywną zabawkę.

I od rana bawimy się w najlepsze