Może i nie wyglądają, ale ja tam jestem z nich dumna. Pierwsze koty za płoty. Przy 400 sztuce będę ekspertką, teraz debiutuję.
Z pewną dozą nieśmiałości zagniotłam ciasto.
Pochodzenie przepisu
Przepis na pierogi pochodzi ze świątecznej książki wydanej do netu przez autorkę bloga Kuchnia Agaty.
Dziękuję Agato!
Składniki
ciasto
- mąka – 2 szklanki
- olej – kapka, malutko
- woda – gorąca, pół szklanki
- drożdże – cm malutko rozpuścić w wodzie
farsz
- cebula – 1
- liście laurowe – 2
- ziele angielskie – kilka kulek
- śliwka suszona – pół szklanki
- grzyby – pół szklanki, całą noc mają się moczyć w wodzie! wody nie wylewać
- kiszona kapusta – 25 dag
2 szklanki mąki, kapkę oleju, pół szklanki gorącej wody i od mamy babciny myk – rozpuszczone w wodzie drożdże (malutko, cm)
ciasto chwilę leży
A ja robię farsz.
jedna cebula + 2 listki laurowe + ziele angielskie kilka kulek + pół szklanki pokrojonej drobno suszonej śliwki + pół szklanki odsączonych z wody (w której całą noc się moczyły) grzybów (uwaga! wodę zostawiamy, nie wylewamy)
+25dag kiszonej kapusty
coś mi nie szło, przypalało się, więc + woda z moczenia grzybów
Z ciasta uformować płaskie kulki, na środek każdej kulki wyłożyć farsz i zalepić pieroga ciastem. Można sobie pomóc urządzeniem, które pokazuję poniżej.
patrzcie jakie grubaski
no ząbków sama nie robiłam, robił wycinak
ulepione pierogi nalezy wrzucić do osolonego wrzątku, po chwili wyjąć (gdy wypłyną)
dam sobie 4 na zachętę za te grubaski i zrobię jeszcze raz, bo wszystkie te widoczne na zdjęciu zjadłam sama (ktoś musiał spróbować ).