Ciekawe czy będzie naprawdę wyjątkowa?
Pochodzenie przepisu
Strona Smaki życia (link).
Składniki | czas przygotowania: 40 minut (krojenie, gotowanie)
- żeberka wieprzowe – 500 g
- seler – mały kawałek
- por – 1/2
- marchewka – 1 sztuka
- pietruszka – 1 sztuka
- ogórki kiszone – 6 sztuk
- ziemniaki – 6 sztuk
- śmietana 18% – 3-4 łyżki
- koperek – pół pęczka
- sól, pieprz – do smaku
Krok po kroku w mojej kuchni
Do garnka włożyć mięso. Seler i pietruszkę obrać, pokroić, wrzucić do garnka. Dodać pora. Gotować razem godzinę. W przepisie nie było zaznaczona jaka ilość wody, a jedynie, że starczy dla 4 osób. Uznałam więc, że dodam tyle wody, żeby zakryło mięso powiedzmy na 5cm.
Sześć ogórków pokroić w plastry. Warzywa ( 6 ziemniaków i 1 marchew) obrać i pokroić w kostkę.
Z garnka wyjąć pietruszkę, por i seler. Wrzucić do mięsa z wodą marchew i ziemniaki. Gotować 15 minut. Do zupy dorzucić ogórki pokrojone w plastry. Gotować wszystko razem przez 5 minut (trzymałam zupę na ogniu aż do miękkości ziemniaków, bo mam odmianę od rolnika i coś długo trzeba gotować). Na koniec dodać Dodać śmietanę i posiekany koperek. Śmietanę rozrobiłam w kubku z kilkoma łyżkami zupy i wlałam do garnka. W przepisie nie określono kiedy pieprz i sól, więc ja dodaję do smaku na talerzu.
I jak?
Jestem zdziwiona, że to wyszło. Po pierwsze bez standardowych dodatków, czyli nieśmiertelnego ziela angielskiego i liścia laurowego, bez soli i pieprzu (no na sam koniec na talerzu do smaku). Dziwacznie/ inaczej niż zwykle (zwykle ścieram na tarce) postąpiono z ogórkami. To chyba żeberka robią całą robotę i nadają tej ogórkowej charakteru. Jeżeli miałabym powtórzyć to danie – starłabym ogórki i wrzuciła te moje ziela (i liście). Dodatkowo podzieliłabym ilość składników na dwa, bo wyszedł wielki gar jak dla wojska.