Miałam grzyby i zachciało mi się mięsa z sosem.
Pochodzenie przepisu
Składniki
- polędwica wieprzowa – 1 mała, 400g
- sól, pieprz
- słodka papryka – łyżeczka
- olej – łyżka
- cebula – 1
- grzyby suche – u mnie małe opakowanie (ok. szklanka) , namoczone na noc w zimnej wodzie
- bulion – szklanka – jeżeli nie macie woda + 2 łyżki sosu sojowego
- liść laurowy – 3
- ziele angielskie – 3 ziarenka
- mąka ziemniaczana – łyżeczka
- woda zimna – 2 łyżki
Krok po kroku w mojej kuchni
Polędwicę pokroić na mniejsze kawałki (usunąć białą błonkę). Przyprawić solą i pieprzem, posypać łyżeczką słodkiej papryki.
Grzyby namoczyć na noc i gotować przez pół godziny w garnku. Wody nie wylewać.
Na patelni rozgrzać olej, dodać pokrojoną cebulę (pół) i mięso. Podsmażać przez 5 minut.
Mięso zdjęłam na bok.
Na patelni rozgrzałam łyżkę oleju, wrzuciłam połowę cebuli i wyjęte z garnka grzyby. Przyprawić solą i pieprzem. Smażyłam razem przez 2-3 minuty.
Dolałam wodę z moczenia grzybów, dorzuciłam liście laurowe i ziele angielskie.
Dodałam zamrożony bulion. Trzymałam całość pod przykryciem na małym ogniu przez 10 minut.
Po tym czasie do grzybów dorzuciłam mięso. Mieszałam razem przez 5 minut.
W szklance rozmieszać:
- mąka ziemniaczana – łyżeczka
- woda zimna – 2 łyżki
Wlać na patelnię, zagęści się sos momentalnie.
I jak?
Podałam z brązowym ryżem. I bardzo dobre, takie jakie sobie wymyśliłam. Aomatyczny sos grzybowy i delikatna polędwiczka.