Zachciało mi się czegoś na kolację. Padło na przepis z jednej z gazetek z Biedry.
Pomidory myjemy i odcinamy główki.
Delikatnie (łyżeczką) wydrążamy środek.
Fetę kroimy w kostkę.
Dodajemy do niej wnętrze pomidorów i pokrojoną cebulę.
Do farszu dodajemy pokrojoną piertuchę (natkę).
Całość pieprzymy.
Podlewamy odrobiną oliwy z oliwek. Farsz wkładamy do wydrążonych pomidorów.
Podajemy z tymiankiem.
I jak?
Ciekawa alternatywa dla kanapek z pomidorem i fetą.