1 listopada – pierwsze wyjście we trójkę do restauracji – chusta, Paweł grzeczny
12 listopada – rewolucja po wizycie u fizjoterapeutki, zmiana sposobu spędzania wolnego czasu na „brzuszny”, leżenie na brzuchu na przedramionach, pięknie trzyma główkę
15 grudnia – start rozszerzania diety
29 stycznia – orientujemy się, że wyrósł z przewijaka na długość
8 lutego – pierwsze wyjście we dwoje, Mały z babcią i ciocią przez kilka godzin
8 marca – zmiana na spacerówkę
9 marca (równe 7 miesięcy skończone) ruszył nogą jakby chciał pełzać, wychylił się do przodu, wyciągnął ręce za walcem, ciało trochę też poszło siłą rozpędu do przodu, ale niechętnie
24 marca (7 miesięcy 15 dni) leżał na brzuchu, kręcił w kółko, nie widzimy w jaki sposób Paweł się kręci, nagle jest odwrócony o 180 stopni
8 kwietnia (prawie 8 miesięcy skończone) mogłam go na luzie zostawiać na kanapie i iść, przesuwał się, próbował pełzać, ale mało efektywnie,
10 kwietnia (8 miesięcy i dzień) ćwiczyłam z Ewką, Mały kręcił bączki i ruszał się pełzakująco koło moich nóg, mam filmik, gdzie śmiesznie wygląda podgląd – ja ćwiczę, Mały kręci się jak bączek
13 kwietnia (8 miesięcy i 4 dni) na czworaka i ustawia się jak do pompek i pompkami rusza do przodu, do celu (królik wielkanocny)
popołudniu pierwszy raz usiadł sam i siedział uśmiechnięty
26 kwietnia (8 miesięcy i 17 dni) podnosi się o zagłówek kanapy i staje
15 maja (9 miesięcy i 6 dni) odpowiada na nasze „powtórz”, ale tylko na „powtórz didi”, nic innego nie powtarza
16 maja (9 miesięcy i 7 dni) stanął sam przy kanapie i zrobił kroczek cały czas się trzymając
uzupełnię wkrótce, bo to wymaga prześledzenia notatek