Spryciarz naśladowca zaskoczył mnie, nie spodziewałam sie takiego rozumowania /w sensie, że już.
Zostalo kilka piernikow, twarde jak skała. Mała rączka załapała gdzie stoją w kuchni, kreciła sie w pobliżu, a gdy odwracaliśmy głowę, wyjadała piernik po pierniku, niezauważona gryzła twardzieli swoimi 12 zębami.
A ja sie pozniej zastanawiam, skad to dziecko ma tyle energii, zeby hasac do 23.