Rewolucja w noszeniu dziecka!

Przez pół roku z przerwami na poprawę lekko asymetrycznego ułożenia ciała używaliśmy chusty.
Chustę niestety musieliśmy oddać i po chwili zastanowienia zdecydowaliśmy się na nosidełko.

Dzisiaj przyszło.

Co tam, że w piżamie! Próbujemy!

Nareszcie w sklepie nie będę musiała przepraszać wszystkich za zajmowanie miejsca wózkiem, nie będę musiała codziennie znosić wózka, będziemy się szybciej przemieszczać. Je!