Jak zużyć płaty lasagne, jeżeli nie do warstwowej zapiekanki? Zrobić roladki!

Pochodzenie przepisu

Kwestia Smaku

 

 

Składniki

• arkusz lasagne – 10
• cukinia – 1
• szpinak liście – 150g
• oliwa – łyżka
• czosnek – ząbek
• tymianek – łyżka (nie miałam, dałam zioła prowansalskie)
• parmezan – pół szklanki
• ricotta – 250g (nie miałam, dałam fetę)
• jajko – 1
• mozzarella – 1 kulka
• passata – 700g
• oliwa – łyżka
• czosnek – ząbek
• cebula – 1
• cukier – łyżeczka
• oregano – pół łyżeczki
• nasiona kopru włoskiego – szczypta (nie miałam, nie dałam)
• sól, pieprz – szczypta

 

Farsz

Na oliwie, na patelni podsmażyć starty ząbek czosnku. Dodać poszatkowaną cukinię, tymianek (ja zioła prowalsalskie) i smażyć przez 4 minuty. Dodać pokrojony szpinak i smażyć aż zwiędnie.

 

Szpinakowo-cukiniową mieszaninę wystudzić.

W misce połączyć to z:

• parmezan – pół szklanki startego
• ricotta – 250g (nie miałam, dałam kawałki pokruszonej fety)
• jajko – 1

Dosypać pieprzu. Wymieszać. Farsz gotowy.

 

Sos pomidorowy na górę i na dół

Na rozgrzanej oliwie podsmażyć pokrojoną cebulę, dodać po chwili starty czosnek.

Wlać passatę.

Przyprawić:

• cukier – łyżeczka
• oregano – pół łyżeczki
• nasiona kopru włoskiego – szczypta (nie miałam, nie dałam)
• sól, pieprz – szczypta

Płaty makaronu zanurzać pojedynczo we wrzątku na 2 minuty (ma delikatnie zmięknąć, chodzi  to, żeby dało się delikatnie zrolować płat).

Na miękkim płacie wyłożyć zielony farsz i zrolować.

Naczynie żaroodporne wysmarować połową sosu pomidorowego (jeżeli chcecie, zblendujcie sos). Wyłożyć roladki, przykryć je sosem i posypać startą kulką mozzarelli.

 

180 st. C – 45 minut pod przykryciem

 

I jak?

I bardzo dobrze. Przykryłam roladki folią aluminiową (muszę sobie kupić zamykane naczynie) i niestety przy zdejmowaniu część mozzarelli oderwała się z roladek. Trudno. Makaron jest miękki, łatwo się go kroi, farsz rewelacja (wolę fetę od neutralnej ricotty, stąd zamiana). Zapiekanka rulonikowa pycha! Sos zblenduję następnym razem i dam więcej ziół do niego, bo za pomidorowy był i było go za dużo (700g passaty to w moje ocenie za dużo, 500 starczyłoby w moim przypadku).