Schab pod beszamelem

Dorwałam się u Kasi do książki Pascala i Okrasy i zaciekawiło mnie kilka przepisów. To jeden z nich. Schab pod beszamelem – wszystko zapiekane.

P7201526.JPG

Robimy!

Schab solimy i pieprzymy.

P7211564+%28Kopiowanie%29.JPG

Wrzucamy na łyżkę oleju na patelnię.

P7211566+%28Kopiowanie%29.JPG
P7211570+%28Kopiowanie%29.JPG

W czasie gdy schab się podsmaża robimy sos beszamelowy (docelowo pieczarkowo-serowy).

Roztapiamy 20g masła w garnku.

P7211572+%28Kopiowanie%29.JPG

Dosypujemy 20g mąki. Mieszamy mąkę z masłem.

P7211575+%28Kopiowanie%29.JPG

Dolewamy powoli 250ml mleka – cierpliwie mieszamy aż utworzy się sos.

P7211577+%28Kopiowanie%29.JPG

Z patelni zdejmujemy schab (wkładamy do naczynia żaroodpornego) i podsmażamy na niej pieczarki.

P7211578+%28Kopiowanie%29.JPG

Do sosu dosypujemy starty ser/startego sera (biernik czy dopełniacz, niech mi ktoś napisze, proszę) i mieszamy.

P7211579+%28Kopiowanie%29.JPG
P7211581+%28Kopiowanie%29.JPG

Na koniec dodajemy pieczarki.

P7211586+%28Kopiowanie%29.JPG

Naczynie żaroodporne. Na spód schab.

P7211585+%28Kopiowanie%29.JPG

Na schab sos z pieczarkami.

P7211590+%28Kopiowanie%29.JPG

Na górę ser.

P7211594+%28Kopiowanie%29.JPG

Wg autora wkładamy do 160 stopni na 2-5 minut, czyli „aż się zarumieni”. U mnie po 2-5 minut nie działo się nic, więc zostawiłam w spokoju schab pod beszamelem na 25-30 minut w piekarniku.

P7211595+%28Kopiowanie%29.JPG

I jak?

P7211598+%28Kopiowanie%29.JPG

Zjadłam z makaronem, bo niczego nie było w domu Smakowało. Tylko – jeżeli będziecie robić wiedzcie, że sosu beszamelowego wychodzi dużo. Pascal pisze o „rozsmarowaniu sosu po schabie” i wtedy wszystko będzie zapieczone. Mi wyszła warstwa sosu, która zapiekła się z góry, a gdy przyszło do jedzenia i wyciągania schabu z dołu nie było zapieczone już nic – sos płynny. Dajcie go mniej, tylko z wierzchu i wtedy, gdy podczas zapiekania będziecie widzieć schab (wiecie o co mi chodzi?) powinno być lepiej. Póki co danie ok, ale nie szokująco smaczne. Schab pływający w sosie.