Spaghetti z boczkiem

Trochę nie wierzyłam, że to spaghetti będzie dobre. Ale zrobiłam.

Przepis – gdy znajdę skąd to robiłam, wrzucę tutaj informację, przepraszam, ale nie pamiętam czy to od Was, czy z gazety,

Wyszło wspaniale, jedliśmy z Pawłem, a ja aż dokładkę wzięłam, tak mi smakowało!

PB180443+%28Kopiowanie%29.JPG

Składniki:
pomidory koktajlowe, spaghetti, boczek, parmezan, bazylia, jakaś sałata

PB180422+%28Kopiowanie%29.JPG

Ugotować makaron spaghetti wg instrukcji na opakowaniu.

Potem na patelni zrobić sos.

PB180426+%28Kopiowanie%29.JPG

Boczek wrzucić na patelnię. Na łyżce oliwy podsmażyć.

PB180427+%28Kopiowanie%29.JPG

W przepisie była informacja, żeby całą główkę czosnku pokroić. Wydawało mi się, że to za dużo, więc dałam tylko kilka ząbków (następnym razem dam całą główkę, bo wyszło dobrze i czosnek był słabo wyczuwalny).

PB180429+%28Kopiowanie%29.JPG

Dorzucić czosnek do boczku, chwilę potrzymać razem na ogniu (żeby się nie spaliło).

PB180431+%28Kopiowanie%29.JPG

Pół łyżki papryki ostrej – posypać mięso z czosnkiem.

PB180432+%28Kopiowanie%29.JPG

W przepisie była informacja o tym, żeby pomidorki dorzucić pod koniec, coś mi nie pasowało, więc dorzuciłam teraz.

PB180433+%28Kopiowanie%29.JPG

Dorzuciłam ugotowany wcześniej makaron. Wymieszałam. Na górę pokrojone zioła.

PB180435+%28Kopiowanie%29.JPG

Podałam na rukoli, posypałam startym parmezanem.

PB180440+%28Kopiowanie%29.JPG

W skali szkolnej 6. Nie wiem dlaczego, ale to połączenie smakowało wybornie. Polecam, ja zrobię jeszcze wielokrotnie.
Było lepsze niż wściekłe.

6.png