Nie wiem jak to się stało, ale nigdy wcześniej nie próbowałam syropu klonowego. Przy okazji nadrobiłam braki wiedzy dot. technologii pozyskiwania soku klonowego (że kraniki, drzewo – ciekawe).
produkcja bez poprawek męską ręką
tort
I jak?
Dla mnie wyśmienicie. Wstajesz w sobotę, a tu Ci stawiają pod nosem tort z puszystych naleśników. Każą polewać czymś, co w smaku przypomina delikatny miód. Co robić? Nic, tylko rozkoszować się chwilą. W skali szkolnej – 5+. Mniam!