Spróbowałam syropu klonowego

wpis w: blog, Kuchnia, Śniadania | 0

Nie wiem jak to się stało, ale nigdy wcześniej nie próbowałam syropu klonowego. Przy okazji nadrobiłam braki wiedzy dot. technologii pozyskiwania soku klonowego (że kraniki, drzewo – ciekawe).

P9200296+%28Kopiowanie%29.JPG

produkcja bez poprawek męską ręką

P9210323+%28Kopiowanie%29.JPG
P9210324+%28Kopiowanie%29.JPG
P9210333+%28Kopiowanie%29.JPG

tort

P9210335+%28Kopiowanie%29.JPG

I jak?
Dla mnie wyśmienicie. Wstajesz w sobotę, a tu Ci stawiają pod nosem tort z puszystych naleśników. Każą polewać czymś, co w smaku przypomina delikatny miód. Co robić? Nic, tylko rozkoszować się chwilą. W skali szkolnej – 5+. Mniam!