Szybka tarta na cieście francuskim.
Pochodzenie przepisu
Książka Pascal kontra Okrasa, s.135, przepis Pascala
Składniki
- ciasto francuskie – opakowanie
- jajka – 1 (u Pascala 5)
- śmietana 30% – 2 łyżki (u Pascala 100g)
- pomidory – 1 (u Pascala 340g)
- łosoś wędzony – płat (w oryginale 150g)
- szczypionek – do posypania
- mozzarella – kulka (nie miałam, dałam parmezan)
- masło – do wysmarowania formy (nie robiłam tego)
- mąka – do ew. podsypania ciasta (nie robiłam tego)
- sól, pieprz, bazylia – do smaku i przyozdobienia
Pascal robi dla większej ilości osób (4), ja robię dla 2 w małych (kupiłam je w Ikea) naczyniach do tarty.
Do formy wkładamy ciasto francuskie (w przepisie jest mowa o wałkowaniu schłodzonego ciasta, podsypywaniu mąką, włożeniu formy z ciastem do zamrażanika na 20 minut, wysmarowaniu naczynia masłem, ja tego nie robiłam, po prostu wyłożyłam naczynka ciastem i nakłułam gdzieniegdzie widelcem).
Jeżeli macie ochotę na na 100% chrupiący spód, włóżcie ciasto na 10-15 minut do nagrzanego (170 stopni) piekarnika – podpiecze się (ja tego nie robiłam).
Na cieście rozkładamy:
- łosoś wędzony – płat
parmezan (jeżeli macie mozzarellę, to tu zastąpcie)
szczypiorek
pomidor – pokrojony, sól i pieprz – szczypta
Łączymy w misce:
- jajka – 1 (u Pascala 5)
- śmietana 30% – 2 łyżki (u Pascala 100g)
Zalewamy składniki mieszanką jajek i śmietany.
termoobieg
160 stopni
25 minut
I jak?
Gotowego ciasta francuskiego nie da się zepsuć, jego obecność (chrupiący dół) gwarantuje dobre i smaczne danie (u mnie tak jest). Tarta jest szybka, właściwie na górę można dodać wszystko, co zalega w lodówce i zalać śmietanką z jajkiem. Zapiecze się ładnie, zetnie, na górę listki bazylii. Można jeść na ciepło, na zimno. Potrawa robi się sama.