Pochodzenie przepisu
Miesięcznik Moje Gotowanie, wrzesień 2016, s. 50
Składniki
- cytryna – 2
- udka – 7 sztuk
- olej – do podsmażenia udek
- oregano – 2 łyżki
- czosnek – 1 ząbek
- cebula – 1 czerwona
- ostra papryka – 2 pokręcenia młynkiem
- wino białe – 1/4 szklanki
- bulion – 0,5 szklanki
- sól, pieprz – wg gustu
Udka posolić i obsypać pieprzem. Na rozgrzanym oleju podsmażyć z dwóch stron dość mocno.
Cytryny kroimy w półplasterki i jedną sztukę wykładamy na dno naczynia żaroodpornego.
Kurczaka przekładamy do naczynia żaroodpornego i na górze układamy cytrynę. Polewamy płynem z patelni.
Pieczemy przez 10 minut w 220 stopniach C.
Mięso wyjąć z naczynia, plastry cytryny z sokiem przekładamy na patelnię.
Dodać pokrojoną cebulę, oregano, czosnek, pieprz i paprykę. Gotować, aż zacznie pachnieć.
Dodać wino, zmniejszyć objętość płynu o połowę (trzymać na ogniu, mieszać).
Na koniec dolać bulion i gotować przez 3 minuty. Do sosu włożyć kurczaka, podgrzać całość.
Wyglądało to na koniec tak.
Włożyłam całość do naczynia żaroodpornego, podpiekłam jeszcze, aż skórka na górze będzie chrupiąca (25 minut).
I jak?
Lekko kwaśny sos, chrupiąca skórka, świeża cytryna. Pomysł na przygotowanie udek trochę inaczej niż zwykle.