Zupa pietruszkowo-porowa z wędzonym łososiem

i twarogiem, okrasą z suszonych pomidorów i oliwą lubczykową. Czyli jak w prosty sposób odmienić zwykłą zupę.

 

Pochodzenie przepisu

Przepis Karola Okrasy z Kuchni Lidla 

 

Składniki:

  • por – dałam 1 sztukę, dajcie 2
  • pietruszka – 1 sztuka
  • ziemniaki – 2-3
  • słodka śmietana 30%  – do zabielenia, dałam 2 łyżki
  • gałka muszkatołowa – szczypta
  • suszone pomidory – 3-4
  • szalotka – 1 sztuka
  • wędzony łosoś – plaster
  • twaróg – 2 łyżki max
  • lubczyk – pół pęczka
  • oliwa z oliwek – 3 łyżki
  • liście laurowe – 3 sztuki
  • olej – do podsmażenia warzyw
  • sól, pieprz – szczypta

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

W garnku na oleju podsmażamy pokrojoną w kostkę pietruszkę. Po chwili dodajemy 3 liście laurowe i pokrojonego pora. Jeżeli chodzi o krojenie, to wszystko jedno jak dokładnie, zupę i tak będziemy miksować, więc widzicie. Posypujemy warzywa gałką muszkatołową, solą i pieprzem (szczypta).

Posypujemy roztartą w moździerzu (lub zmieloną)  łyżką ziaren kolendry. Dorzucamy pokrojone ziemniaki. Całość podsmażamy. Zalewamy wodą (tyle, żeby zakryć warzywa).

 

To jest tajemnica tej zupy – cztery dodatki, które zamieniają zwykły krem warzywny w niepowtarzalne danie.

Pierwszy dodatek – okrasa z suszonych pomidorów:  podsmażamy na oliwie z pomidorów szalotkę i pokrojone suszone pomidory, posypujemy to szczyptą gałki muszkatołowej. Kilka minut mieszamy te składniki razem.

 

Drugi dodatek – oliwa lubczykowa: pół pęczka lubczyku mielimy na drobno z 3 łyżkami oliwy

Trzeci dodatek – biały twaróg

Czwarty dodatek – łosoś wędzony

Gdy zupa się zagotuje i warzywa będą miękkie wyjmujemy listki laurowe i mielimy całość blenderem. Dolewamy śmietanę, żeby zabielić. Próbujemy i ew. doprawiamy do smaku.

 

Zupę porową nakładamy do miski/talerza. Posypujemy twarogiem, łososiem i okrasą pomidorową. Na koniec robimy kleksy oliwą lubczykową.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA


OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

I jak?

Te dodatki nie dość, że cieszyły oczy, to zdecydowanie wpłynęły na walory smakowe kremu. Bajecznie. Nigdy nie wpadłabym na połączenie wędzonego łososia z twarogiem i z porem. Dzięki Panie Okrasa za tę propozycję. To było wspaniałe!