Zupa Sambar

Pochodzenie przepisu

Jedz i pracuj nad własnym zdrowiem – Karolina i Maciej Szaciłło

s. 41 i 185

Składniki

  • olej – do podsmażenia czosnku
  • czosnek – 2 ząbki
  • imbir – łyżeczka świeżego startego
  • curry – szczypta
  • passata – 150ml
  • warzywa – 300g (papryka, kalafior, cukinia, dynia, marchew)
  • soczewica czerwona – 1/3 szklanki
  • sambar masala – 2 łyżki
  • cytryna – sok z połowy
  • mleko kokosowe – pół puszki
  • sól – szczypta
  • szpinak – 2 garści

 

Sambar Masala

  • kolendra – łyżka nasion
  • kmin rzymski – łyżka nasion (dałam zmielony)
  • czarna gorczyca – łyżka (nie dałam, nie miałam)
  • kozieradka – łyżeczka 
  • czarny pieprz – łyżeczka ziaren (dałam zmielony)
  • chilli – 1-2 strączki (dałam 3 pokręcenia młynkiem)
  • goździki – 4
  • kardamon – 4 nasiona (dałam zmielony)
  • kurkuma – łyżka
  • gałka muszkatołowa – pół łyżeczki
  • cynamon – pół łyżeczki

 

Wszystkie przyprawy w kulkach prażymy na suchej patelni. Na koniec dodajemy te w formie proszku, mieszamy, zdejmujemy z ognia. Całość mielimy w młynku do kawy na proszek.

 

Na oleju podsmażyć posiekany czosnek. Dodać starty imbir i curry. Po chwili dolać passatę. Podsmażyć całość.

Dorzucić pokrojone warzywa i soczewicę.

Zalać wszystko wodą, aż wszystkie składniki będą zakryte.

Dosypać dwie łyżki sambar masali i sok z połowy cytryny. Gotować całość przez 20 minut. Warzwa mają być miękkie.

Na koniec wlać mleko kokosowe i sól. Przed podaniem dorzucić 2 garści szpinaku i zdjąć natychmiast z ognia.

 

I jak?

Cudownie aromatyczne, rozgrzewające, bardzo smaczne.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA