Żurek

wpis w: blog, Kuchnia, z kiełbasy, Zupy | 1

Wiem, że można siedzieć nad żurkiem pół dnia, ale co zrobić jeżeli wracamy do domu, jest grubo po 17 a w brzuchu burczy?

Żurek ekspres z mięsem.
Jak to zrobić? Już pokazuje.
Całe przygotowywanie zajmie nam to 20 minut. A potem już można jeść.

Kupujemy:
1. Białą kiełbasę (0,5kg)

DSCF7080-1.JPG

2. Żurek z torebki

DSCF7081.JPG

3. Kiełbaskę (ja miałam żywiecką z pobliskiej biedronki 6zł z groszami).
Kiełbasę kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni

DSCF7077.JPG

Żurek rozprowadzamy w zimnej wodzie

DSCF7082.JPG
DSCF7084.JPG

Do żurku z torebki dorzucamy podsmażoną kiełbasę.

DSCF7086.JPG

DO żurku dodajemy surową białą kiełbasę i gotujemy na małym ogniu 20 minut.

DSCF7087.JPG

Po 20 minutach wyjmujemy białą kiełbasę. Kroimy na paseczki, kostki (wg uznania). Mięso wrzucamy do bulionówek/miseczek/głębokich talerzy. I zalewamy żurkiem z wkładką.

Powiecie proste?
Tak, banalnie. Ale ja dopiero ostatnio odkryłam zastosowanie torebkowych zup i ich zalety. Dlatego się z Wami dzielę.

A jak w smaku?
Michał jadł aż się uszy trzęsły, tak było pyszne. Nie mam zdjęć w miseczkach, bo zupełnie zapomniałam o nich, tylko poświęciłam całą uwagę jedzeniu :)