Pierogi z pieca

wpis w: blog, Kuchnia, Owocowe, Pierogi, z jabłkami | 0

Przepis pochodzi z miesięcznika Moje smaki życia, nr 2/2014, s. 60.

Co trzeba mieć, żeby zrobić to danie?
180g mąki, 3 łyżki masła, 3 jabłka, 2 łyżki bułki tartej, 3 łyżki cukru, sól, 2 łyżki śmietany, starta skórka z połowy cytryny

Obiad (?) na – 2 osoby

Krok po kroku w mojej kuchni
180g mąki odważamy

Dosypujemy do niej szczyptę soli

Do połowy szklanki gorącej wody dodajemy łyżkę masła, rozpuszczamy i dolewamy do miski z mąką.

Wyrabiamy ciasto. Po zrobieniu odstawiamy na pół godziny.

Jabłka obieramy i kroimy tak jak lubimy (będą nadzieniem, kto lubi duże cząstki, niech zostawi duże kawałki, kto małe – polecam tarkę).

Na patelni roztapiamy łyżkę masła.

Wrzucamy jabłka. Podsmażamy jabłka do miękkości (nie do ciapy ).

Dosypujemy 2 łyżki bułki tartej. Studzimy farsz.

Koniec, teraz lepienie.
Ciasto rozwałkowujemy, wycinamy kółka (szklanką), nakładamy farsz na kółko i zlepiamy.

Wyszło mi tyle sztuk:

Resztę masła stopiłam i posmarowałam nim pierogi.

Pieczemy 15-20 minut w 190 t. C.

W czasie gdy pierogi się pieką robimy sos z 2 łyżek śmietany i skórki z połowy cytryny.

Wyszło tak:

I jak?
Po pierwsze to był deser a nie obiad. Po drugie góra wyszła twarda, ale to wina mojego „pieca” i czasu pieczenia (niepotrzebnie czekałam, aż pierogi się zarumienią). Farsz dobry, ale niestety twardawa skorupa pierożków przysłoniła walory smakowe. Po kilku dniach kojarzą mi się jedynie z kamieniami