Babeczki z nutellą

Co zrobić ze słoikiem Nutelli?

Nie mam piekarnika, do pieczenia używam opiekacza halogenowego. Zazwyczaj wypieki wychodzą, ładnie rosną, nie przeszkadza im termoobieg i grzanie z góry. Wiedziałam, że kiedyś nastąpi ten dzień, gdy wypiek na dole będzie jeszcze mokry i stanę przed decyzją: niedopieczone czy z góry czarne, zwęglone. Ale od początku.

Przepis znalazłam w aplikacji Moje wypieki, w necie jest tutaj.

P2250253.JPG

Krok po kroku:
Powinno być 140g masła, zagapiłam się dałam kostkę i później powiększałam ilości pi razy oko proporcjonalnie do zwiększonej dawki masła. Masło roztopione (u mnie nie, bo nie wyjęłam z lodówki) miksujemy na jednolitą masę.

P2250251.JPG

Do tego szklanka cukru i miksujemy.

P2250255.JPG

Chlup na oko aromatu.

P2250258.JPG

I stopniowo dodajemy 3 jajka.

P2250259.JPG

Do miski wsypujemy 2 szklanki mąki i 3 łyżeczki proszku do pieczenia. Miksujemy.

P2250261.JPG

Moje ciasto:

P2250264.JPG

Następnie wykładamy  ciasto w foremki:

P2250263.JPG
P2250267.JPG

Do każdej babeczki dodajemy łyżkę nutelli.

P2250270.JPG

Mieszamy patyczkiem z ciastem.

P2250273.JPG

Pieczemy – 160 stopni C, 25 minut lub dłużej, bo może się nie upiec

P2250275.JPG

Po 25 minutach włożyłam patyczek do babek i niestety – mokry, więc dalej piekę. No i góra się zwęgliła. W piekarniku ustawiłabym grzanie z dołu i po sprawie.

P2250475.JPG
P2250477.JPG

Coś mnie tknęło i drugą partię zrobiłam bez nutelli.

P2250515.JPG

I wyszła lepsza, nie zwęglona, równomiernie rosła.

P2250519.JPG

:)
I tyle.