Krótka notka u http://burzliwe-niebo.pinger.pl o treści:
„Ostatnio moim przysmakiem jest banan smażony na masełku z miodem. Niebo w gębie! Mniam…”
sprawiła, że moje ślinianki zaczęły pracować na najwyższych obrotach.
Poszłam po banany i robimy!
2 łyżki masła rozpuściłam na patelni.
Do masła dolałam miodu (łyżkę?).
Do tego 3 banany.
Minutę razem na małym ogniu.
I jemy!
I jak?
To mój kolor! Mój żółty! Jadłam oczami. Wyśmienity deser. Polecam. W skali szkolnej – 5+. Dla fanów bananów i słodkości.