Sezon na botwinkę, więc próbuję swoich sił i ja.
Pochodzenie przepisu
Składniki
- kurczak – u mnie 3 udka z kurczaka, które luzowałam (oddzieliłam kość od mięsa w TEN sposób)
- por – jeden cały (ale ja dałam tylko białą część)
- cebula -1 (dałam jedną małą i jedną szalotkę)
- pęczak – 1/3 szklanki (i to dobra ilość, bo jest wyczuwalny, ale nie jest go za dużo)
- wino – białe, 1/3 szklanki (myślę, że woda jako zamiennik będzie dobra)
- botwinka – pęczek
- tymianek, sól, pieprz – do smaku, ile lubimy
- oliwa – do podsmażenia cebulowych i kaszy
- bulion – 1,5 szklanki, ja dałam litr wody z kostką (nie miałam już swojego bulionu)
Krok po kroku w mojej kuchni
Żeby się nie denerwować w trakcie polecam przed smażeniem:
– mięso oddzielić od kości, zdjąć skórę i pokroić w kostkę (mniej więcej)
– botwinkę pokroić, buraki obrać i pokroić w półplastry, liście i łodygi pokroić drobno
– pokroić cebulę w kostkę
– pokroić pora na pół i w półplastry
Na łyżkę oliwy wsypać 1/3 szklanki pęczaku, smażyć chwilę, dodać cebulę, zeszklić ją (3 minuty). Dorzucić pora, dolać oliwy (bo się przypali), sypnąć tymiankiem (łyżeczka) i wymieszać. Trzymać na ogniu przez 3 minuty. Przesunąć pora i kaszę na bok patelni. Dodać mięso, podsmażyć, wymieszać wszystko. Posolić, popieprzyć do smaku.
Wymieszać.
Dolać 1/3 szklanki białego wina. Poczekać aż wyparuje.Dodać buraczki, wlać gorący bulion (u mnie litr). Gotować pod przykryciem przez 23 minuty (jeżeli chodzi o Kwestię Smaku, mnie już przestało dziwić podawanie przez autorkę tak dokładnego czasu gotowania, smażenia/ zrobiłam parę razy po swojemu-inaczej i parę razy kropka w kropkę jak na Kwestii Smaku i nauczyłam się tego, że nie ma co zmieniać czasu. Mają być 23 minuty – to będzie dokładnie tyle.)
Po upływie 23 minut dodajemy na patelnię łodygi i liście botwinki. Gotujemy przez 5 minut pod przykryciem i 3 minuty po zdjęciu pokrywki.
I jak?
Odczarowałam botwinkę. Razem z delikatnym mięsem z udek (polubiłam luzowanie kurczaka!) smakuje wyśmienicie. I przypomniałam sobie jakie to uczucie, gdy kasza jęczmienna chrzęści między zębami (charakterystycznie pęka, gdy się ją zjada). Eksperyment botwinka zakończył się sukcesem. Zresztą czego innego można po Kwestii Smaku oczekiwać?