Wypróbowałam ulubiony przepis Jamiego Oliviera stąd, czyli pastę alla carbonara (wg wikipedii jest to: włoskie danie na podstawie jaj, serów, boczku i czarnego pieprzu).
Wyszło tak:
Krok po kroku w mojej kuchni.
Gotujemy makaron wg przepisu na opakowaniu.
Kroimy boczek w kostkę i smażymy na patelni.
Kroimy cukinię na pół i w półksiężyce. Dodajemy cukinię do boczku.
Dusimy cukinię do czasu aż będzie miękka.
Dodajemy zioła (w przepisie była mowa o tymianku, akurat nie miałam i dałam oregano).
Pieprzymy kilkakrotnie.
Śmietankę 30% (w przepisie była mowa o 36%) łączymy z jajkiem (w przepisie była mowa o samym żółtku ).
Ser ścieramy na małych oczkach (4 plasterki). Dodajemy połowę sera do śmietany i jajka.
Dodajemy do boczku i uduszonej cukinii makaron, chwilę trzymamy na ogniu. Zdejmujemy patelnię z ognia i zalewamy mieszaniną śmietany, sera i jajka. Mieszamy.
Nakładamy na talerze i posypujemy serem i startą w ostatniej chwili cukinią
I jak?
I pycha!
____________