Dostałam cukinie wprost z Kurpiów. Co z nich zrobiłam?
Wydrążyłam i zapiekłam z nadzieniem.
Wersja 1.
Uznałam, że skoro połączenie indyka z cukinią tak mi smakuje, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nafaszerować warzywo właśnie tym mięsem.
Składniki
- cukinia – jedna duża
- mięso mielone z indyka – 25dag
- cynamon – 1/3 łyżeczki
- czosnek – łyżeczka płatków (jeden ząbek pokrojony)
- imbir – 1/3 łyżeczki
- chili – 1/3 łyżeczki
- gałka muszkatołowa – 1/3 łyżeczki
- papryka ostra – 1/3 łyżeczki
- papryka słodka – 1/3 łyżeczki
- sól, pieprz – szczypta
Cukinię pozbawiamy środka. Środek/miąższ kroimy i dodajemy do mięsa. Mięso przyprawiamy wszystkim, co mamy w domu (patrz lista powyżej).
Mieszamy mięso z dodatkami i wkładamy do piekarnika – 180 stopni 35 minut.
Wersja 2.
Tym razem żółta cukinia. Gdzieś tam w zamrażarce miałam odłożone 150g mięsa mielonego wieprzowego, dostrzegłam oliwki czarne. Zmieszałam te dwa składniki z tym, co wpadło mi w ręce i, podobnie jak wersję u góry, zapiekłam.
Składniki
- cukinia – jedna duża (dla 2 osób)
- mięso mielone wieprzowe – 150g
- oliwki czarne – 10
- kapary – 6
- czosnek – sypnięcie/ łyżeczka czosnku w płatkach (lub pokrojony ząbek)
- imbir – 0,5 cm imbiru obrałam i przepuściłam przez praskę
- sól, pieprz – szczypta
Miąższu do farszu nie dodawalam (bo były pestki). Zapiekłam 35 minut w 180 stopniach.
Wersja 3
Miałam ochotę na spaghetti bolognese, ale w ostatniej chwili zamiast gotować makaron wydrążyłam cukinie i nadziałam je sosem bolońskim.
Składniki
- cukinia – 1 sztuka
- mięso mielone wieprzowo-wołowe – 150-200g
- oliwa/olej – do usmażenia mielonego na patelni
- bazylia – 1/3 łyżeczki
- tymianek – 1/3 łyżeczki
- masło – 2 łyżki
- mąka – 2 łyżki
- cynamon – 1/3 łyżeczki
- passata – 300g (puszka pomidorów krojonych jak nie macie albo pomidory odbrane ze skórki i pokrojone, z 3-4)
- ser – do posypania góry, u mnie mozzarella, 2 łyżki
Mięso mielone smażymy na oleju/na patelni. Dosypujemy bazylię i tymianek. Podsmażamy mięso z przyprawami.
Masło rozpuszczamy w garnuszku, dosypujemy 2 łyżki mąki i cynamon. Mieszamy.
Dodajemy cynamonową zasmażkę do mięsa. Wlewamy passatę/pomidory. Trzymamy na małym ogniu 20 minut. Pod koniec miksujemy mięso na mniejsze części (ale nie ma miazgę).
Zapiekałam w 180 stopniach przez 25 minut.
I jak?
Wersja z sosem do spaghetti bezapelacyjnie wygrywa, ale dwie poprzednie nie były złe. Wręcz przeciwnie, to dobre propozycje na obiad i stosunkowo tanie. Smakowało nam bardzo. Podoba mi się to, że mogę przyprawiać jak mi się podoba i danie będzie smaczne.