Kontrowersje wzbudza już sam budynek z zewnątrz. Materiał, z którego jest zbudowany (corten) nie jest śliczny, mieniący się, nie ma dodatków, nie ma jednolitej barwy. To prosta blacha (18 tyś m2 okładziny z blachy na elewacji zewnętrznej) o rdzawym kolorze, w zamyśle miała przypominać kadłuby stoczniowe.
w liczbach
50 tyś m3 betonu
ponad 25 tyś m2 powierzchni budynku
5 pięter
ECS znajduje się tuż za Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970 (popularnie 3 krzyże).
Żeby dojść do wejścia (najlepiej iść przez bramę stoczni, bo zjazdów nie ma) trzeba minąć *fontannę*. Ciekawostką jest ściana wodna.
Pierwsze co widzimy to przestrzeń i zieleń. *Ogród zimowy* to atrakcja ogólnodostępna, ma to być miejsce spotkań.
W wywiadzie Wojciech Targowski, architekt ECS, przyznał, że wymyślił sobie, w tym ogrodzie typowo polskie drzewa: wierzby, brzozy, sitowia, zboża. Po spotkaniu z architektem zieleni okazalo się, że nie ma takiej opcji. Każde polskie drzewo musi przejść okres zimowy, dlatego ściągnięto rośliny egzotyczne z okolic lasów tropikalnych, które na pierwszy rzut oka mają wyglądać jak te polskie.
Główny punkt programu to wystawy.
7 sal
3 tysiące m2
1800 obiektów
interaktywność eksponatów (aktualnie 3/4 nie działa)
filmy wyświetlane na murach
mieszkanie za czasów PRL, można wejść, dotknąć
pokój przesłuchań
historia inaczej – monumentalne daty
w jednej z sal wystawy pod sufitem zobaczymy 2400 stoczniowych kasków. Nie są to oryginalne kaski, skopiowano pierwowzór, postarzono kaski i opatrzono je symbolami wydziałów stoczniowych.
21 postulatów
o logo Solidarności
lista zatrzymanych
kolejny sufit, tym razem lustro w sali gdzie powstała NSZZ Solidarność.
Stan wojenny
Lista internowanych/portrety internowanych.
Zardzewiały star, który tak naprawdę jest zbitkiem dwóch pojazdów. Żeby ustawić ten pojazd na drugim piętrze pocięto go na części i złożono na nowo.
W starze odtwarzany jest dość drastyczny materiał o działaniach w stanie wojennym.
Dalej humor lat 80tych.
I okrągły stół.
Ciekawostką jest dywan, znakomita imitacja perskiego oryginału. Z oryginału pozostały tylko kawałki, więc graficy odwzorowali 140 wzorów, wydrukowali rafikę na folii. Folię przyklejono do posadzki i zalano żywicą. I potwierdzam, iluzja jest tak duża, że prawie „czuć” wysoki włos dywanu.
A potem czerwiec 89, wybory.
I na koniec napis Solidarność z życzeń od zwiedzających.
Życzenia bywają szokujące, turyści często wchodzą w dyskusje z innymi wpisami.
Co jeszcze?
Biuro Jacka Kuronia (oryginalne, przyjechało z warszawskiego mieszkania Kuroniów), podziemna drukarnia, wielkie zdjęcia z pobytu papieża w kraju i mnóstwo gablot.
Niestety widać jeszcze niedoróbki i to, że wystawa powstała w 6 miesięcy i była oddana na szybko, na 30 sierpnia. Ubuntu w tabletach w większości eksponatów się wysypało (chodzi mi o to, że wystarczy kliknąć i jesteśmy w folderach, w necie, nic nie jest poblokowane, pełen dostęp). Nie ma strzałek, człowiek może się zgubić na wystawie (biała sala z lustrzanym sufitem).
Miejsce naprawdę ma potencjał. Oprócz wystawy w budynku znajdą się (jeszcze niedostępne lub w trakcie powstawania) audytorium na 430 miejsc, możliwość emisji filmów 3D, biblioteka, czytelnia, mediateka, biuro Wałęsy, restauracja, dwie sale edukacyjne, pomieszczenia dla organizacji pozarządowych, pomieszczenia biurowe, taras widokowy, wydział zabaw i wystawa czasowa. Gdy to wszystko będzie dopięte (interaktywne miejsca naprawione, powstawiane strzałki, dostępny przewodnik), wtedy wrócę do ECS. Teraz czułam, że widzę 70% możliwości tego miejsca.
WRZESIEŃ | zwiedzanie bezpłatne
bilet normalny 17 zł
bilet ulgowy 13 zł
10.00—18.00 poniedziałek — piątek
10.00—20.00 sobota — niedziela