Nigdy wcześniej nie robiłam zupy z groszku w puszce. Pora to zmienić
Pochodzenie przepisu
Moje smaki życia – s.45 4/2015
Składniki
- rosół – litr (u mnie mrożony)
- groszek – 1 puszka
- por – 1 sztuka, biała część
- bazylia – 10 listków
- kolendra – 0,5 pęczka (nie miałam świeżej, zmieliłam kulki kolendry)
- śmietana – łyżka
- sól, pieprz, cukier, majeranek – sypnięcie, do smaku
- sok z cytryny – łyżka
- oliwa – łyżka
Groszek ugotować w małej ilości wody.
Podsmażyć pora na patelni (na łyżce oliwy).
Rozmrażamy rosół.
Listki bazylii kroimy, ja mielę dodatkowo kolendrę.
Do groszku dolać rosół (wywar), dodać podsmażonego pora, zagotować. Dorzucić bazylię i kolendrę, zmiksować całość. Przyprawić do smaku cukrem, majerankiem, pieprzem i solą. Zagotować ponownie.
Podawać z czymś zielonym (u mnie rzeżucha) i kleksem śmietany.
I jak?
To chyba jedna z najtańszych zup, jakie dane mi było robić w życiu. Smakuje dobrze, dziecko tak jadło, że aż byłam zdziwiona.