Dzięki radom Ciri trafiłam na przepis niekwestionowanego lidera wśród stron kulinarnych w polskim necie, czyli na Kwestię Smaku i zaciekawiona wypróbowałam go w mojej kuchni.
I wyszło tak:
Dla ciekawskich: stir frying to smażenie w ruchu, czyli silny ogień i mieszanie en.wikipedia.org/wiki/Stir_frying
Krok po kroku w mojej kuchni:
1 krok – *kurczak w suchej marynacie*
Kroimy pierś z kurczaka w paski.
Posypujemy papryką ostrą, słodką, solą, imbirem i wyciskamy pół cytryny (dokładne proporcje u autorki, ja dawałam na oko).
Wyciskamy 2 ząbki czosnku do kurczaka.
Mieszamy i odstawiamy do lodówki (w tym czasie robimy ananasową marynatę).
Po odwiedzinach w lodówce kurczak wygląda tak:
2 krok – ananas w marynacie
W przepisie autorki był szał pał – cukier trzcinowy i ocet ryżowy. U mnie w domu takich składników nie uświadczycie, dlatego poradziłam sobie tak.
Pokroiłam ananasa.
Dodałam miodu, sosu sojowego i cytryny (na oko, dokładne ilości macie u autorki przepisu).
Odstawiamy ananasa w marynacie
3 krok – szybkie smażenie kurczaka
Kurczaka wrzucamy do woka i smażymy na łyżce oliwy (lub oleju). Ciągle mieszamy.
Kroimy szczypiorek na kilkucentymetrowe kawałki.
I dodajemy szczypiorek do kurczaka. Mieszamy. Zdejmujemy kurczaka z woka.
4 krok – smażenie ananasa
Z ananasa odlewamy marynatę.
Wrzucamy owoc (bez marynaty do woka), powoli dolewamy marynatę i mieszamy.
Po chwili (4 minuty?) dodajemy do woka odłożone mięso. I mieszamy.
Podajemy z ryżem.
I jak?
Dość specyficznie.
Słodycz wymieszana z pikantnością (ostrością). Dla wielbicieli czegoś nowego, dla kuchennych odkrywców
Dla mnie super, ale po minie Michała widziałam, że wolałby schabowego