Kolacja z 3 składników.
Pochodzenie przepisu
Moje smaki życia, nr 9/2015, s. 47 – pieczone ziemniaki z tuńczykiem
Składniki
- ziemniaki – 7-8 sztuk
- tuńczyk – pół opakowania
- cebula czerwona – 1/3
- sól, pieprz – szczypta
- olej – łyżka – dwie
w przepisie były jeszcze, ale nie dodałam, bo nie miałam – jogurt naturalny i koperek (do położenia na górze, kapka jogurtu i gałązka koperku)
– gotuję dla 2 osób dorosłych i dziecka 2letniego
Ziemniaki umyć, nie obierać, przeciąć na pół, ułożyć w naczyniu żaroodpornym. Polać kroplami oleju i posypać solą.
Piec 50 minut w 180 st. C.
Potem już składak.
Na upieczonego ziemniaka położyć cząstkę tuńczyka, cebulę, polać olejem odrobinę. Jeżeli macie jogurt naturalny i koperek – możecie śmiało dodać je na górę.
I jak?
Jest to propozycja autorów magazynu na piątkowy obiad. Początkowo, przeglądając wrześniowe propozycje, wyśmiałam w duchu to danie na zasadzie „co to za obiad?”, ale potem któregoś popołudnia zgłodnieliśmy i przypomniałam sobie o ziemniakach z tuńczykiem. Nie było złe. Podstawowa funkcja przekąski – zaspokoić głód została spełniona w 100%. Poniższy składak będzie smakować tym, którzy tolerują tuńczyka, ja bardzo lubię i takie połączenie ryby z ziemniakami i cebulką pozytywnie mnie zaskoczyło. Ziemniaki piekły się same, obierać nie trzeba, puszkę otworzyć, złożyć i jeść.