U Agaty znalazłam prosty przepis na pieczonego łososia.
Wychodzi tak:
Robi się prosto.
Do miski wrzucamy 2 łyżki śmietany.
Dodajemy łyżkę musztardy.
Wyciskamy sok z połowy cytryny.
Dodajemy pół wyciśniętego ząbka czosnku.
Solimy i pieprzymy.
Wyczytałam w komentarzach, że warto dodać koperku, więc to zrobiłam. Wszystko mieszamy.
Łososia umieszczamy na papierze do pieczenia.
Wylewamy na niego połowę sosu (resztę podajemy już z upieczonym łososiem).
Wkładamy do piekarnika na pół godziny i zapiekamy.
Podajemy z resztką sosu.
I jak?
Fajne te przepisy na blogu Agaty, obserwuję ją od dawna i nawet nie wiecie jak się cieszyłam, gdy kilka dni temu zobaczyłam ją w kuchni DDTVN.
A łosoś? Pycha! Pieczony jeszcze lepszy niż ten robiony na parze.