Mięso w goździkowej marynacie.
Pochodzenie przepisu
Jakub Kuroń dla Biedronki, jedna z gazetek dostępnych w sklepie
Składniki
- mięso w jednym kawałku – może być szynka, łopatka wieprzowa, u mnie schab
- goździki – 3-4
- musztarda – łyżeczka
- czosnek – 2 ząbki
- olej – 2 łyżki (może być zwykły, u mnie kokosowy)
- miód – 3 łyżki płynnego
- sól, pieprz – szczypta
Krok po kroku w mojej kuchni
Goździki włożyć do rozdrabniacza jaki posiadamy (moździeż, blender) i ucieramy. Dodajemy miód, olej, musztardę i czosnek.
Mięso posypujemy solą i pieprzem, następnie smarujemy marynatą.
Nasmarowane mięso wkładamy do lodówki na minimum 2 godziny.
Po tym czasie wstawiamy na 20 minut do piekarnika – 200 stopni C., potem 30-35 minut w temp 160 stopni.
I jak?
Piekłam w naczyniu żaroodpornym. Mięso było nakryte z góry szkłem i dzięki temu wyszło soczyste i miękkie, tłuszcz się wytopił i mięso było w miarę chude. Ostrym nożem kroiło się je łatwo. Jeżeli chodzi o marynatę – jedynie góra (nawet nie skórka, bo ta nie miała jak się zrobić, wszystko było miękkie) smakowala delikatnie miodowo-goździkowo, a środek już normalnie, mięsnie. Na obiad dla całej rodziny to danie się nada. Bierzemy duży kawał mięsa i zapiekamy.