Moje paletki ze Sleeka
Jestem szczęśliwą posiadaczką czterech paletek ze Sleeka.
Jestem szczęśliwą posiadaczką czterech paletek ze Sleeka.
Jestem niedowiarkiem i nie wierzę na słowo w polecane przez innych rzeczy. Za dużo razy się sparzyłam na opinii innych i swoją wydaję jedynie na podstawie własnych doświadczeń i przeżyć. Tak było właśnie z opiniami na temat masek algowych.
Tusz bumerang, bo oddałam go/wyrzuciłam/pozbyłam się i nie wiem, w jaki sposób do mnie wrócił (pewnie zagarnęłam go podczas robienia makijażu ślubnego z Kasi saszetki).
Jestem bardzo niecierpliwa i przyklejanie sztucznych rzęs było dla mnie katorgą. Zawsze mrugnęłam, klej się rozlewał po rzęsach, wyglądało to okropnie. Dlatego do tej pory omijałam tego typu rzęsy szerokim łukiem. Do czasu, aż wyczytałam gdzieś/podpatrzyłam/usłyszałam/doszło do mnie, że przecież … Continued
Nie umiem nosić koloru na ustach. Gdy pomaluję się czerwienią, to w wyobraźni (i często nie w wyobraźni ) widzę szminkę na zębach lub rozjechaną gdzieś na twarzy. Ostatnio moje serce podbiła pomadka Eliksir z Wibo, kolor nr 5. Podczas … Continued
Ostatnio zwróciłam uwagę na nową (przynajmniej dla mnie nową) serię w sklepie Golden Rose – Rich Color.
Ale już mniej.
W sumie mogłabym już zakończyć wpis, bo to pytanie kieruję do tych z Was, które używają minerałów.